Unikalny na skalę światową kompleks liofilizatu czystego tropokolagenu, pozyskiwanego ze: skór rybich, ekstraktu alg morskich, bioprzyswajalnej witaminy E , (alfa - tokoferolu)

Prawdopodobnie opisujemy ten konflikt jako pierwsi w światowej literaturze. Nie otrzymamy za to raczej żadnej nagrody, jako że wnioski nie są ani optymistyczne, ani konstruktywne.

Wyjątkową rolę dla naszych nerwów odgrywa glukoza. W tym czasie, gdy witamina C i witaminy z grupy B cholina i inozytol utrzymują w stanie funk­cjonalności membrany komórek nerwowych, a witaminy A i E chronią zdrową membranę przed agresywnymi substancjami, glukoza zapewnia tymże komórkom paliwo. Inne komórki organizmu mogą obejść się "paliwem zwykłym" np. kwasami tłuszczowymi, natomiast mózg i nerwy nie. Ich komórki wymagają super-paliwa. Cukru.
I otrzymują go w postaci glukozy z krwi. Jeżeli zawartość cukru we krwi jest zbyt mała, to komórki nerwowe głodują i zwiększają swoją objętość, co natychmiast manifestuje się u nas symptoma­mi nerwowości.

Biologicznie wytłumaczalne to jest rozciąganiem się warstwy mielinowej i zakłóceniami w komunikacji komórek nerwowych, wywołanymi nienormalnym stanem membran.

U mężczyzn organizm zabezpiecza zazwyczaj ok. 400 g. glukozy w wątrobie, mięśniach i krwi. Również na potrzeby centralnego układu nerwowego. U kobiet ok. 300 g. Ponieważ zapasy glukozy mogą zostać zużyte w ciągu zaledwie kilku godzin - kobiety łatwiej od mężczyzn popadają w rozdrażnienie, denerwują się a nawet częściej reagują agresywnie.

Wiele naszych zmian nastroju determinowanych jest zresztą mechanizmami, o których nie mamy pojęcia. Np. sygnałami o braku glukozy we krwi, czy uwalnianiem jej rezerw z wątroby.
Również z tego powodu osoby, które podejmują próbę głodzenia ustroju poprzez niedostarczanie mu cukrów - winny znać wszystkie tego możliwe konsekwencje. Także emocjonalne.

Problem polega na tym, że glukoza, super-paliwo dla mózgów, która jest nam niezbędna, jako istotom zawdzięczającym swojej inteligencji i ewolucji centralnego układu nerwowego dominację na Ziemi i poziom obecnego rozwoju - zabija nasz kolagen ustrojowy i tym samym skraca nam życie.

Te same dokładnie cząsteczki cukrów, bez których nie mógłby funkcjonować nasz umysł i nasz organizm w sensie jego koordynacji mózgowej - łączą się z molekułami kolagenu, wydając tym samym na nie odroczony, ale nieuchronny wyrok.

Przypuszczalnie jest to jeden z elementów ceny, jaką płacimy ewolucji za przyspieszony rozwój cywilizacyjny, będący funkcją rozrostu mózgu. Nasz centralny układ nerwowy rozwinął się szybciej, niż nauczył się karmić paliwem nieszkodliwym dla reszty organizmu. A może właśnie dlatego rozwinął się w tak wyjątkowo eksplodująco na tle innych gatunków?

Zjawisko to nazywa się glikacją i zachodzi w ścięgnach, naczyniach krwionośnych, stawach, cebulkach włosów, w soczewce oka, a najwyraźniej w skórze. Tam procesy glikacji fatalnie zmieniają strukturę włókien kolagenowych. Wszelkie niewykorzystane energetycznie cząsteczki cukru przyczepiają się do pre-molekuł kolagenowych, do pojedynczych helis w stadium zaplatania się ich w 3-helisy, co ma miejsce jeszcze w fibroblastach.

I tylko w fibroblastach jeszcze, w fazie pre-helikalnej zjawisku glikacji można przeciwdziałać. Na dwa sposoby.

Pierwszy to głodzenie fibroblastów. Jest znanym faktem, że osoby które w wieku młodym, a szczególnie średnim poddane były ekstremalnym warunkom przejawiającym się pozbawianiem ustroju przez długi (nawet wieloletni) okres dostawy węglowodanów w postaci cukrów prostych - starzeją się później i żyją dłużej. Traktuje o tym także wzmiankowana wcześniej hipoteza "zegara fibroblastowego".

Drugi, to wspomaganie tychże fibroblastów w obronie ich "dzieci" - molekuł kolagenowych przed zabójcami, jakimi są przyczepiające się cząsteczki glukozy.

Zjawisko glikacji zaczyna się wewnątrz komórki wytwarzającej kolagen - w fibroblaście. Kiedy molekuła kolagenu opuszcza swoją "stocznię" wytwórczą, cząsteczki cukru nie da się już od niej odczepić. Przechodząc do postaci fibrylarnej, a następnie włóknistej kolagen jest już "zarażony" cukrem -   skracającym mu żywot. Realnie można przyjąć, że gdybyśmy całkowicie wyeliminowali glikację kolagenu typu I i III, to do późnego wieku starczego zachowywalibyśmy młode lica.

Fibroblast to przedziwna komórka. Wytwarza białka kolagenowe, ale wytwarza także białka enzymatyczne, kolagenazy - które tną i niszczą kolagen. Niedawno stosunkowo odkryto, że wytwarza również inny enzym, nazwany na razie roboczo FN3K-zdolny do odczepiania cząsteczek cukru od helis kolagenowych, zanim opuszczą one fibroblast.

Niewyjaśniony jest jeszcze proces powstawania tego enzymu, ale wiadomym jest już, że można w tym zakresie "pomóc" fibroblastom.

Enzym FN3K wykryto w pędach wzrostu cedru, w karaibskiej roślinie Guazuma ulmifolia, a także w algach morskich Fucus vesiculosus.

UWAGA!!!

Podczas przyjmowania Colvity nie zaleca się używania cukru W OGÓLE. Cukier powoduje sklejanie kolagenu, przez co kolagen nie działa efektywnie. Można stosować np 1 łyżeczkę dobrej jakości miodu naturalnego oraz jeść owoce - naturalne źródło węglowodanów i cukrów prostych. Bardzo korzystne jest wyciskanie soków owocowych.

KOLAGEN	ALGI	WITAMINA E